W drodze do Kościoła.
- Puchatku.
- Co, Prosiaczku?
- Byłoby nam raźniej we dwóch.
P.S. Żeby nie było mało twórczo - welon sama osobiście wymyśliłam i tymi renacmi upięłam, pozszywałam i założyłam.
P.S. II więcej zdjęć - TUTAJ
- Co, Prosiaczku?
- Byłoby nam raźniej we dwóch.
P.S. Żeby nie było mało twórczo - welon sama osobiście wymyśliłam i tymi renacmi upięłam, pozszywałam i założyłam.
P.S. II więcej zdjęć - TUTAJ