Projekt 12/12 trwa a ja się lenię. Robótkowo się lenię rzec można, niestety i nawet projektowe 1 dzieło na miesiąc okazało się dla mnie za poważnym wyzwaniem, ale postaram się nadrobić. Oto przed Państwem Okładnizer - okładkoorganizer, który moim zdaniem spełnia wymagania zadania majowego (okładka) i czerwcowego (organizer).
(S)Twór ten służy do trzymania w jednym miejscu książek, zeszytu, testów i kserówek z angielskiego, ma też dodatkowo kieszonkę na kredki (wzrokowcem jestem, używam ich jak zakreślaczy), pióro i ołówek - pakiet gotowy do zabrania na lekcje. Uszyty techniką piractwa maszynowego (krzywo, prosto - byle ostro) z materiałów, których matką jest IKEA i kawałków koszuli mojego Męża. Nie mogę powiedzieć, żeby próby pikowania zakończyły się sukcesem (nijak nie wiem, jak wyłączyć dolny transport), ale było wesoło.