Na śniegu ja, opatulona chyba we wszystkie ubrania jakie posiadam (pod spodniami mam getry i polarowe spodnie od piżamy), tarzam się po zamarzniętym Zalewie Sulejowskim. Na głowie czapka i chłodnia kominowa, czyli zimowy zestaw obowiązkowy.
lutego 15, 2010
Zamiast Reksia
Na śniegu ja, opatulona chyba we wszystkie ubrania jakie posiadam (pod spodniami mam getry i polarowe spodnie od piżamy), tarzam się po zamarzniętym Zalewie Sulejowskim. Na głowie czapka i chłodnia kominowa, czyli zimowy zestaw obowiązkowy.
Etykiety:
druty
lutego 14, 2010
Pig Party - Świnka świńska świniowata


Walentynki w gronie Znajomych zaowocowały imprezą tematyczną Pink Party, która z racji mojego uwielbienia dla świnek przekształciła się dla mnie w Pig party. Kapcie dostałam od Męża w prezencie walentynkowym. Idealnie skomponowały się z przygotowanym przeze mnie strojem.
P.S. Jutro tak jadę do pracy.
P.S.2 Wybaczcie, ze mnie tu tak długo nie było, ale pracowałam, a po pracy balowałam :) Relacja wkrótce.
P.S. Jutro tak jadę do pracy.
P.S.2 Wybaczcie, ze mnie tu tak długo nie było, ale pracowałam, a po pracy balowałam :) Relacja wkrótce.
Etykiety:
szydełko
Subskrybuj:
Posty (Atom)