stycznia 11, 2010

Kieubasse

Czyli fougasse z kiełbasą.

Na forum Galeria Potraw Pani Serwusowa radzi sobie za ich pomocą z angielską zimą. A że w Polsce zimę mamy niczego sobie, upiekłam i ja :)

Przepis zamieściła Cipcipkurka i za nią powtarzam:

500 g mąki
15 g świeżych drożdży
50 g miękkiego masła miałam około 3 dag masła, więc oprócz tego chlupnęłam trochę oleju
10 g soli
25 g cukru
250 g wody---zagnieść ciasto, odstawić do wyrośnięcia (ok 20 minut, 25 st. C)

Podzielić na 4 części, uformować kulki, przykryć ściereczką. Niech rosną.

Rozwałkować na prostokąty, 15x25 cm.

Wzdłuż dłuższego boku ułożyć na połowie nadzienie (suszone pomidory z zalewy, posiekane, świeże zioła, oliwki, fantazja niech podpowiada) zostawiając rancik. Na drugiej połowie zrobić ostrym nożem 4-5 nacięć, na skos. Założyć naciętą połowę na nadzienie, lekko skleić. Znowu niech rosną. Posmarować rozbełtanym jajem. I do nagrzanego pieca (220 stopni), do upieczenia.

Piekłam w 200 stopniach około 25 minut. Nadziałam je podsmażoną kiełbasą z cebulą i pieczarkami. Z podanych proporcji zrobiłam pięć naprawdę dużych buł. Polecam!

5 komentarzy:

bomiel pisze...

Ale smaka mi narobiłaś!

kot&malenstwo pisze...

Ale z Ciebie błyskawica :) Upiecz koniecznie, pyszności!

mazionta pisze...

wygląda smakowicie:)

Anonimowy pisze...

A jak z przechowywaniem? Nadają sie następnego dnia?

kot&malenstwo pisze...

Nadają, są w dalszym ciągu bardzo smaczne. Trzymam je w lodówce, przykryte talerzykiem, żeby nie obsychały :)

LinkWithin

Related Posts with Thumbnails