stycznia 04, 2009

Wielkanoc 2008

Tak wyglądał koszyczek krochmalony w niedzielę rano i dosuszany suszarką :)


Ale wcześniej trzeba było przykleić oczko temu smoku.


Klejem kupionym w kiosku, na rynku Kazimierzowskim

A to już sprzedane ubranka na jajka, które w organizacji wyjazdu do Kazimierza znacznie pomogły :)


Całe stadko.

Troszkę bliżej.

Pan Zając.

Pani Kura.
Pan Baranek.


Państwo Barankstwo :)



Dzwoneczek.



Niby w gazecie były jakieś wzory, ale i tak zrobiłam po swojemu, na postawie zdjęcia :)

Brak komentarzy:

LinkWithin

Related Posts with Thumbnails