O tutaj:
W środku kieszonka na różne różności.
A taka smutny była okładka przed sptaszkowaniem.
Kalendarz kalendarzem, ale kiedy będzie na świecie jasno?
Bu!
stycznia 10, 2011
Wyręczacz dla mózgu
Małżonek mi doniósł. Doniósł, że nowy rok się zaczął i doniósł nowy kalendarz z sugestią - Już Ty tam go sobie przerobisz, naszyjesz misia, czy coś. Nie wiem dlaczego Samiec gdy tylko mam kryzys twórczy lub nie wiem jak coś przerobić/naprawić/zepsuć, proponuje: "Naszyj misia". Hmm... niewątpliwie Freud by coś na ten temat powiedział. Spieszę również donieść, że jak żyję, nigdzie misia nie naszywałam. Naszyłam za to ptaszka.
O tutaj:
W środku kieszonka na różne różności.
A taka smutny była okładka przed sptaszkowaniem.
Kalendarz kalendarzem, ale kiedy będzie na świecie jasno?
Bu!
O tutaj:
W środku kieszonka na różne różności.
A taka smutny była okładka przed sptaszkowaniem.
Kalendarz kalendarzem, ale kiedy będzie na świecie jasno?
Bu!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
LinkWithin
13 komentarzy:
Świetnie wygląda :)
A mój biedny kalendarz goły chodzi... Ale chyba się zmuszę by go ubrać.
Ślicznie przerobiłaś kalendarz. Ja się zbieram w sobie od wrześnie.Ba, nawet materiał był już wykrojony, tylko samozaparcia zabrakło.
Fajnie, że ty się po prostu za to zabrałam i tak cudnie przerobiłaś smutny nowy rok na ptaszkowy, optymistyczny :) I jaki praktyczny- kieszonka, miejsce na długopis. Rewelacja!
A powiedz mi... Twój mąż, to tak nic, że ty się jakimś innym ptaszkiem bawisz? :D
Bardzo mi się podobuje, nota bene...
Piękna aplikacja, świetna okładka wyszła. A mąż może po prostu sam chce misia, hm? :)
super ptaszor :)
O proszę jak ślicznie! Ptaszek jak ta lala :) Świetny, bardzo mi się po przeróbce podoba.
pozdrawiam!
Świetna okładka! Dobry ptaszek nie jest zły ;)
fajna ta okładeczka:) Podoba mi się bardzo:))) Ja też sobie dżinsowo-filcowo-guziolową pykłam:)))) I jeszcze notes obłożyłam w ten sam sposób.
Buziole:******
Fantastyczna okładka, ptaszek uroczy, ale najbardziej podoba mi się pomysł z kieszonką na długopis :O)
Super!
U mnie było dziś przez chwilę jasno. Niebo błękitne i słonko świeciło! Chwilę, ale zawsze!
Musze i mój kalendarz ubrać, bo taki jakiś...
Pozdrawiam cieplutko
zdecydowanie po liftingu jest świetny :)
o ja, masz prawko już, super !!! jasne, ze Cie chcemy !!! super :)
Dziękuję i polecam takie rozwiązanie - milej się człowiekowi te sprawy do załatwienia zapisuje ;)
Mąż na zabawy ptaszkiem nic nie mówi, ale czuwa ;) Ostatnio zainteresował się Wewiórem, więc z tymi misiami to chyba ściema jakaś ;)
Życzę Wam Samych miłych dni w Waszych kalendarzach :)
Prześlij komentarz