Natchniona jednym zdjęciem Jednej Pani,
bloggerki Karoliny - pięknie prezentującej się w czerwonej sukni, uczyniłam Ją samą. Na zdjęciu pozujmy obie. Możliwość wykonania na żywo takiego zdjęcie, to raczej pobożna prośba, bo póki co jeszcze się na żywo nie spotkałyśmy. Więc na razie taka próbka.
5 komentarzy:
fajne panieny!
Nie bój, nie bój. Spotkamy się i porządzimy. :D
Od razu wiedziałam ,że to Karolina(hi,hi)Super kobitki:)
Cieszę sie, że Wam się podobają :) W naturze też są takie urocze ;)
A jak sie cieniem i rozem wysmaruja, to w ogole bomba. ;)
Prześlij komentarz