...zrobiłam powyższe Ciapy. Rozmiar - na moje oko na jakiegoś drobnego roczniaka. Ponieważ w okolicy nie ma takiego - ciapy w szafie czekają na lepsze czasy.
Razem z nimi przyjdzie w szafie czekać na lokatora kocykowi niemowlęcemu, którego zaczątek też widać na zdjęciach. (żeby go tylko mole nie zjadły ;)) Szydełkuję elementy w drodze do pracy tzn. na przystankach. (szydełkowanie bezpośrednio w drodze skończyłoby się niestety bardzo szybko i bardzo źle dla mnie, współpasażerów i obiektu szydełkowanego).
Razem z nimi przyjdzie w szafie czekać na lokatora kocykowi niemowlęcemu, którego zaczątek też widać na zdjęciach. (żeby go tylko mole nie zjadły ;)) Szydełkuję elementy w drodze do pracy tzn. na przystankach. (szydełkowanie bezpośrednio w drodze skończyłoby się niestety bardzo szybko i bardzo źle dla mnie, współpasażerów i obiektu szydełkowanego).
W rzeczywistości kocyk jest bardziej kremowy niż biały - Czterdziestka (a jakże) w kolorze naturalnym (nazywa się toto na etykietce - surowy) i szydełko nr 4. Ciapy zaś - wersja testowa - podwójny Kotek, wzór z książki Claire Crompton Dziewiarskie ABC
A w ogóle, to bardzo bym się chciała nauczyć robić skarpetki. Znalazłam już parę stron, książek traktujących o, ale jakoś weny jeszcze brak, tylko chęci są.
Jeśli by ktoś z Was znał jakiś sposób robienia gwarantujący powodzenie (czyli uzyskanie przeze mnie w efekcie dziergania SKARPETEK, a nie na przykład gustownej, ocieplanej rury do odkurzacza, czy pokrowca na łopaty helikoptera), to bardzo proszę o kontakt.
A w ogóle, to bardzo bym się chciała nauczyć robić skarpetki. Znalazłam już parę stron, książek traktujących o, ale jakoś weny jeszcze brak, tylko chęci są.
Jeśli by ktoś z Was znał jakiś sposób robienia gwarantujący powodzenie (czyli uzyskanie przeze mnie w efekcie dziergania SKARPETEK, a nie na przykład gustownej, ocieplanej rury do odkurzacza, czy pokrowca na łopaty helikoptera), to bardzo proszę o kontakt.
I cukierki wygrzebane jeszcze:
PASIAKOWA - i jej stempelki
NADIM - pamiętniki
NIEZAPOMINAJKA - różności różne
ATA - i Kotki i króliki
ZACZAROWANA - czaruje materiałami
PIEKIELNA OWCA - i masa papierów
DEMON CLEANER II - różne ale bardzo słodkie ;)
KACHASKOWO - różowo cukierkowo
CAFE SZYDEŁKO - torebki serwetki...
w SALONIKU MARCI - coś na jesienne smutki
CAFE SZYDEŁKO - torebki serwetki...
w SALONIKU MARCI - coś na jesienne smutki
u ASICY - scrapowe przydasie
u KATHARYNKI - różne różności
ANYA ES ogłasza- "Się Panie częstują"
ROBACZEK - chce komuś ofiarować misia wełniaczka
MARZANNA - urodzinowe candy z szalem i innymi niespodziankami
MARZANNA - urodzinowe candy z szalem i innymi niespodziankami
u BARBARY - candy w ciemno
w OBSESJI KASIULKA - tajemnicze candy
8 komentarzy:
Świetne butki,a i kocyk fajnie się zapowiada.
ooo, ale urocze paputki!! a ta tasiemka biała u góry - super!
Super ciapy i pewnie kocyk bedzie mieciutki, czyzby cos sie zapowiadalo;)? Kocie malenstwo?
Superaśne butki :)
Też bym z chęcią jakiś sposób na skarpetki poznała, bo niby gdy Młody był małym żuczkiem, to robiłam mu butki i ciepłe skarpetki, ale to było dawno i zapomniałam :(
Aha, tu jeszcze pare stronek, pewnie tez bede sobie przypominac robienie na drutach zima i mam nadzieje na skarpety, a nie na koci - psi ocieplacz:)
http://www.knittingonthenet.com/socks.htm
http://www.knittingpatterncentral.com/directory/socks.php
Dziękuję :) Jak już wspomniałam, ciapy czekają na lepsze czasy, to i kocyk poczeka. Kociego Maleństwa póki co brak.
A za wzorki skarpetek dziękuję, jak przyjdą mrozy, to pewnie wena na kombinacje z pięcioma drutami się pojawi :)
Cudne buciki. Dziękuję za odwiedziny na moim blogu i za chęć wzięcia udziału w losowaniu Wełniaczka. Będę z przyjemnością zaglądać na Twój blog :) Pozdrawiam jesiennie :)
świetne te kapciuszki i to połączenie biały z szarym bardzo ładnie się prezentuje. ja też chciałabym się nauczyć dziergać skarpety, ale na szydełku (bo chyba się da i tak) :)
Prześlij komentarz