Bo, żeby tak od razu do ludzi majciochami po oczach...?
A niech tam, trudno. :)
Zobaczyłam je u AgKe i od razu mnie zauroczyły. Forma i... treść? No w każdym razie są zabawne i słodkie. Mają około 15 cm długości, podszewkę i trochę polaru dla miękkości. Na pewno uszyję kolejne!
5 komentarzy:
Świetna kosmetyczka! Bardzo mi się podoba - pozwolisz że odgapię ten pomysł...?
Oczywiście :) Mogę CI podesłać link do tutka, tylko daj adres :)
Majtkowe kosmetyczki!! No fantastyczne!! Widziałam je kiedyś u kogoś na blogu i od razu zapragnęłam... poprosiłam szyjącą koleżankę o zrobienie takich ale.. hmm, no co ja będę gadać ;P
Twoje świetne!!
A ja znów "zachorowałam" na broszki.. Twoja nosi mi się świetnie :D Marzę o innych kolorkach.. może się kiedyś jakoś wymiankowo dogadamy hihi? ;)
...szkoda, że nie widać jak leżą na ciele:)... pozostaje wyobraźnia - jeśli podobnie jak wyglądają - to normalnie w dechę!
Prześlij komentarz